Chociaż pojawia się coraz więcej oznak wskazujących, że zarządzanie prawami cyfrowymi (DRM) nie będzie już odgrywać głównej roli w 2008 roku, przynajmniej w muzyce, w Szwajcarii przepisy są uchwalane w tajemnicy, o czym nawet nie wspominają sensacyjne media. Ale najpierw o DRM:

To krąży Plotka, którego Pepsi ogłosi kampanię marketingową we współpracy z Amazon MP3 podczas Superbowl. Do rozdania ma zostać rozdanych miliard piosenek (podobna akcja z iTunes była też w 2004, kiedy to było jeszcze stricte DRM. Jak czasy się zmieniają). A kolejna plotka stwierdza, że ​​WalMart rzekomo wymaga od wytwórni dostarczania swoich utworów w formacie MP3, w przeciwnym razie istnieje ryzyko usunięcia z programu.

Wydaje się, że sprzedaż plików MP3 i EMI na Amazonie ma się całkiem nieźle, krążą też dalsze pogłoski o wejściu Sony BMG na możliwość pobierania plików bez zabezpieczeń DRM. Oczywiście początkowo tylko w ramach eksperymentu, tak jak na początku w Universalu. Wydaje się jednak, że eksperyment ugruntował się tam na stałe. Sprzedaż płyt CD spada wyraźnie bardziej niż oczekiwano. I to również maleje Dostępna powierzchnia handlowa. Błędne koło.

Przez pewien czas Szwajcaria była jednym z krajów europejskich o w miarę realistycznym prawie autorskim. Co dziwne, bez referendum niektóre przepisy zostały „dostosowane”, jak np gulli można przeczytać. Ze względu na WIPO udostępnianie plików zostało w Szwajcarii dodatkowo uznane za przestępstwo, a technologia ochrony przed kopiowaniem została zakazana. Znaki wodne również nie mogą być już usuwane. Odpowiednie przepisy już istnieją minął spokojnie 5 października I tak sytuacja w Szwajcarii stała się dużo bardziej ryzykowna...

A kogo interesuje szwajcarskie prawo autorskie? Wydaje się, że nikt tego nie robi, a przynajmniej nie jest to obywatel Szwajcarii. Ani polityk, ani przedstawiciel narodu. Brak ochrony konsumentów. Żadnej awarii gotówki. Brak grupy użytkowników. Żadnych nagród Wielkiego Brata. Żadnej gazety ani magazynu, a już na pewno nie szwajcarskich mediów internetowych. Nie świnia po niemiecku! W końcu trzeba zgodzić się na traktaty WIPO. Gdzie są teraz głosy, jak wtedy, gdy przystąpiliśmy do UE?! Negocjacje dwustronne? I inne specjalne kiełbaski, które często skwierczą w Szwajcarii? Dzięki lobby muzycznemu popełniasz teraz przestępstwo, jeśli ominiesz urządzenia DRM, co może skutkować nagrodą główną w postaci 1 (!) roku więzienia, jeśli na przykład umieścisz dzieło chronione prawem autorskim w sieci P2P.

Witam, czy ktoś to słyszał? NIE. Ani jednego obywatela Szwajcarii. Nawet skądinąd zachłanne twarze mediów, zniekształcone nitkami śliny, zachowują spokój.

W jakiś sposób cała ta sprawa wydaje mi się trochę dziwna. Dlaczego nikt w Szwajcarii nie informuje o tym nowym prawie? Czy wpływ – lub, jak lubi mawiać Blocher, wpływ – lobbystów może być tak duży, że wszystkie środki masowego przekazu, organizacje i reporterzy będą „w worku”? Tutaj, w Szwajcarii, mamy demokrację bezpośrednią i możemy posłać to nowe prawo w błoto niezależnie od decyzji władz federalnych, jeśli 50.000 24 osób podpisze wniosek o referendum. Termin przeprowadzenia referendum upływa 2008 stycznia XNUMX r. Jeżeli do tego czasu nie zostanie złożony wniosek o przeprowadzenie referendum, ustawa wejdzie w życie.

Najwyraźniej lobby nie ma wątpliwości, że uda mu się uzyskać ponowne zatwierdzenie ustawy przez dzisiejszych przedstawicieli. Jednak ogólna debata między ludźmi na ten temat wywołałaby wiele emocji i ludzie mogliby zareagować. Podobnie jak w Kanadzie, sytuacja jest tam obecnie podobna, ale wydaje się, że w Kanadzie niektórzy ludzie walczą, ponieważ uważają, że takie ustawodawstwo i sytuacja są i byłyby nie do utrzymania w ich kraju. Czy naprawdę nikt nie chce wstać i rozpocząć ogólnej debaty?


Ponieważ zawsze jestem pytany, jaki jest najłatwiejszy sposób inwestowania w Bitcoin: za pomocą aplikacji przekaźnik Można tego dokonać w kilku krokach i bez skomplikowanej rejestracji. Nikt poza Tobą nie ma dostępu do Twojego Bitcoina za pomocą kodu polecającego REL105548 Twoje opłaty zostaną obniżone o 0,5%.

Psst, podążaj za nami dyskretnie!

Więcej dla Ciebie:

Wesprzyj nas!

 
„Dravens Tales from the Crypt” urzeka od ponad 15 lat niesmaczną mieszanką humoru, poważnego dziennikarstwa – polityki na temat bieżących wydarzeń i niezrównoważonego reportażu w prasie – oraz zombie, przyozdobionych mnóstwem sztuki, rozrywki i punk rocka. Draven zamienił swoje hobby w popularną markę, której nie można sklasyfikować.

Mój blog nigdy nie był przeznaczony do rozpowszechniania wiadomości, nie mówiąc już o polityce, ale w sprawach bieżących nie mogę się powstrzymać od przechwytywania informacji, które są cenzurowane na wszystkich innych kanałach. Zdaję sobie sprawę, że projekt strony może nie wydawać się „poważny” pod tym względem dla wielu, ale nie zmienię jej, aby zadowolić „główny nurt”. Każdy, kto jest otwarty na informacje niezgodne z prawem, widzi zawartość, a nie opakowanie. Starałem się wystarczająco dużo, aby przekazać ludziom informacje w ciągu ostatnich 2 lat, ale szybko zauważyłem, że nigdy nie ma znaczenia, jak to jest „opakowane”, ale jaki jest stosunek drugiej osoby do tego. Nie chcę nikomu wkładać miodu do ust, aby w jakikolwiek sposób spełnić oczekiwania, więc zachowam ten projekt, ponieważ miejmy nadzieję, że w pewnym momencie będę mógł przestać wygłaszać te polityczne oświadczenia, ponieważ nie jest to moim celem lubię to na zawsze ;) Wszystkim pozostawiam to, jak sobie z tym poradzą. Zapraszam do kopiowania i rozpowszechniania treści, mój blog zawsze był pod Licencja WTFPL.

Trudno mi opisać, co tutaj robię, DravensTales stało się blogiem kulturowym, blogiem muzycznym, blogiem szokowym, blogiem technicznym, blogiem o horrorach, zabawnym blogu, blogu o znalezionych przedmiotach w internecie, dziwaczne internet, blog śmieciowy, blog artystyczny, podgrzewacz wody, blog zeitgeist , Blog złomu i blog z torbami o nazwie. Wszystko, co jest w porządku ... - a jednak nie. Głównym tematem bloga jest sztuka współczesna w najszerszym tego słowa znaczeniu.

Aby zapewnić działanie strony, zapraszamy do Przekaż darowiznę kartą kredytową, Paypal, Google Pay, Apple Pay lub poleceniem zapłaty/kontem bankowym. Wielkie dzięki dla wszystkich czytelników i sympatyków tego bloga!
 


Jesteśmy cenzurowani!

Nasze treści są teraz całkowicie cenzurowane. Główne wyszukiwarki zostały poproszone o usunięcie naszych artykułów ze swoich wyników. Zostań z nami Telegram w kontakcie lub zapisz się do naszego newslettera.


Nie, dziękuję!